wtorek, 9 kwietnia 2013

Następny poniedziałek... Next monday...

Ta!Tam!!!! Zaczynamy od lepszego poniedziałku w przeciwieństwie do statniego tygodnia:)) Całkowicie przez przypadek znaleźliśmy domek. W miejscowości docelowo opracowanej, na main street, oddalony od ulicy dłuuuugim ogrodem, nieduży, kompaktowy co daje nadzieję na niezabijające zimowe rachunki, z niewielkim ogródkiem z tyłu co docenić należy mając malucha;) Nie wiem co prawda jak zmieszczę się w kuchni ale zobaczymy...
Zaczynając ogarnianie tego, w którym mieszkamy, aktualnie podziubałam sobie paznokcie zdrapując synkowe naklejki z etapu dinozaurów i Spunge Boba - ten jest cały czas aktualny:)) Potem poszły plakaty ze ścian, złożone i gotowe do podróży, łapacze snów i szaliki kibica (oczywiście polski i irlandzki) kalendarz z kićkami zostają na później - żeby łyso nie było!
W międzyczasie, wpadły mi w ręce uszyte dla niego przytulaki potworzaki. Te były jako pierwsze. Okazało się, że że to bliźniaki łobuziaki i nierozłączni towarzysze;) Są całkiem spore: 40cm + nogi ok.20cm i fantastycznie nadają się do markowanych walk między chłopakami w tym wieku, 6-9lat to na tyle dużo by wstydzić się maskotek i misiów ale można defilować z "potworzakiem" wzbudzając zazdrość kolegów. Wydaje mi się, że wypełniają jakąś lukę...

Ta!Tam!!! We are starting from better monday, I hope:). Completly by accident we found a house for rent. In the town as we like, on the main street, with sooooo loooong front garden, not big but compact what is giving hope for small bills, with small rear garden for the little one. I dont really know how I'll fit in to the kitchen but we'll see....
Starting tidying up a house when we are living now I nearly lost my nails scraching my sons stickers from the walls, they are from dino and Spunge Bob era;). After that we took away posters and only a dream catchers, calendar with cats stay on the wall to not give the room a empty look!
In midtime I found soft toys as I have done for my older Boy:) They are monstery-monsters, my first one. They are twins, always together and good messers;). They quiet big, around 40cm + legs around 20cm. They are fantastic for a boys "fights". When a boys are 6-9year old they are big enough to not feel comfortable with soft toys as a bears but they can go around with a "monster" and get other boys jellouse;)). For me seems be this tape of soft toys filling up a some kind of gap...
Jacky (ten od prawej - from right)  and Chan,

Chan
Tylko tyle na dzisiaj, kleją mi się oczy i plączą litery... pa!
That it for a next day, Im tired and cant get the writing right... by!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz